One man show Przemysława Dudzica - Podsumowanie piłkarskiego weekendu w gminie Kęty
Daleki wyjazd na plus
Błękitni Modlnica 2:4 Niwa Nowa Wieś (V liga)
W wyjazd do oddalonej o blisko 80 km Modlnicy wybrali się w sobotnie popołudnie piłkarze Niwy Nowa Wieś. Spotkanie rozpoczęło się kapitalnie dla reprezentantów gminy Kęty, którzy już w szóstej minucie objęli prowadzenie po bramce Marcina Czaickiego. Pierwsza część spotkania odbywała się zdecydowanie pod dyktando Niwy, czego efektem był drugi gol zdobyty w 18. minucie, autorstwa Bartosza Gąsiorka. W drugiej połowie mecz zdecydowanie się wyrównał - po jednej i drugiej stronie padły po dwa gole. Dla Niwy strzelili kolejno: Jurczak (62. minuta) i Piwowarski w (80. minuta)
Garbarnia, Hutnik II oraz KS Chełmek – bezpośredni rywale Niwy w walce o awans – również wygrali swoje mecze. Niwa zajmuje obecnie 3. pozycją w tabeli.
Ważna wygrana
Burza Roczyny 2:6 Orzeł Witkowice (Liga Okręgowa)
Zeszłotygodniowe zwycięstwo w derbach między Orłem a Brzeziną Osiek przyniosło kibicom witkowiczan sporo radości. Nie inaczej było w ten weekend, kiedy to Orzeł pojechał w bój do Roczyn. Orzeł od samego początku dyktował warunki tego meczu – spotkanie bramką już w pierwszej minucie otworzył Przemysław Dudzic. W 25 minucie drugiego gola dla Orła zdobył Ostrowski. Później strzelec był już tylko jeden. Bohaterem Orła został znany wszystkim lokalnym fanom piłki nożnej Przemysław Dudzic. Napastnik gości jeszcze w pierwszej połowie skompletował hat trick, kolejno w 36. i 45. minucie. Czwartą bramkę Dudzic zdobył osiem minut po starcie drugiej części spotkania, a piątego gola w doliczonym czasie gry po asyście Ostrowskiego.
Nie tylko na boisku jednak sprawy ułożyły się kapitalnie dla Orła. Każdy z bezpośrednich rywali w walce o utrzymanie przegrał swoje mecze, dzięki czemu do miejsca dającego utrzymanie witkowiczanom brakuje już tylko trzech punktów.
Punkt na trudnym terenie
LKS II Jawiszowice 1:1 TS Hejnał Kęty (A-klasa)
Na wyjazdowy mecz do lidera w sobotę wybrał się TS Hejnał Kęty. Od samego początku wiadomo było, że przed reprezentantami gminy Kęty trudne wyzwanie, bowiem rezerwy LKS-u Jawiszowice w tym roku jeszcze nie przegrały. Hejnał jednak postawił trudne warunki gospodarzom, którzy pierwszego gola zdobyli dopiero w doliczonym czasie gry.
Kęczanie jednak nie dali za wygraną i w drugiej połowie wzmogli ataki, czego efektem był rzut karny na Robercie Majdaku, podyktowany w okolicach 70. minuty. Jedenastkę na bramkę zaliczył Olivier Handy, zamykając wynik meczu – więcej goli na stadionie w Jawiszowicach nie ujrzeliśmy.
TS Hejnał Kęty zajmuje po tej kolejce piątą lokatę w tabeli Oświęcimskiej A-klasy.
Szalony mecz w Malcu
Zgoda Malec 4:4 Unia II Oświęcim (A-klasa)
Jedyną drużyną, która w ubiegły weekend rozegrała spotkanie na swoim terenie, była Zgoda Malec. Do Malca przyjechał wicelider tabeli – Unia II Oświęcim. Mecz ten był strzelecką imprezą, bowiem w przekroju pełnych 90 minut padło aż osiem bramek. Strzelanie rozpoczęła drużyna Zgody, która w 15. minucie po trafieniu samobójczym objęła prowadzenie. Sześć minut później do remisu doprowadzili goście, a od 33. wygrywali 1-2. W 38. minucie ponownie trafiła Zgoda Malec. Odwrotnie do pierwszej części meczu, druga połowa rozpoczęła się od trafienia rezerw Unii, a w 78. minucie Zgoda doprowadziła do remisu. Ostatnie gole padały kolejno w 80. dla Unii i w 84. dla malczan.
Ze względu na wynik opisany poniżej, Zgoda Malec spadła z ósmego na dziewiąte miejsce.
Pierwsze zwycięstwo w tym roku
Puls Broszkowice 1:2 Soła Łęki (A-Klasa)
W pogoni za pierwszym ligowym zwycięstwem w rundzie wiosennej Soła Łęki udała się do Broszkowic. Mecz rozpoczął się niekorzystnie dla Soły, gdyż w 7. minucie na prowadzenie wyszli gospodarze. Odpowiednia reakcja piłkarzy Soły pozwoliła jednak na szybie wyrównanie, dzięki czemu w 15. minucie gol samobójczy piłkarza Pulsu zmienił wynik na 1:1. Chwilę przed zakończeniem pierwszej połowy Soła Łęki zamknęła wynik meczu, kiedy to Adam Żmuda wkręcił piłkę bezpośrednio z rzutu rożnego.
Soła Łęki dzięki zwycięstwu przeskoczyła inną drużynę z naszej gminy – Zgodę Malec i jest obecnie ósma.
Bolesny mecz z liderem
Pogórze Gierałtowice 6:0 LKS Bulowice (B-klasa)
Najniżej grająca drużyna z naszej gminy – LKS Bulowice – wybrała się w sobotę do Gierałtowic na starcie z niepokonanym dotychczas liderem tabeli – Pogórzem. Gospodarze pokazali, że brak porażki w tym sezonie nie jest przypadkiem i wygrali z LKS-em 6:0.
Po tym meczu LKS spadł na przedostatnią, 6. pozycję w tabeli.
Marcel Ligęza
fot. Jerzy Zaborski/Gazeta Krakowska

