Rafał Lisicki z Kęt prosi o pomoc. Liczy się każdy grosz!
Rafał ma 36 lat i od lat walczy o powrót do zdrowia. Niestety, aby zbliżyć się do celu potrzebna jest nasza pomoc. Prosimy o wsparcie zbiórki, którą Rafał utworzył na portalu siepomaga.pl
Oto apel Rafała:
Nigdy bym nie pomyślał, że kleszcz zrujnuje moje zdrowie, a choroba odbierze mi normalność. Niedawno skończyłem 35 lat, ale od pewnego czasu zmagam się z wieloma dolegliwościami, które uniemożliwiają mi życie, o jakim zawsze marzyłem.
Wszystko zaczęło się pewnego jesiennego dnia, gdy bez konkretnego powodu doznałem zatkania ucha. Nigdy nie przypuszczałem, że to początek wielu poważnych komplikacji zdrowotnych, które nastąpiły później - szumów usznych, zaburzeń wzroku, parestezji, drgań mięśni, bólu stawów w różnych częściach ciała, kołatań serca i zaburzeń snu, a to i tak jedynie początek długiej listy dalszych objawów.
Rozpoczęły się dziesiątki konsultacji u specjalistów z dziedziny otolaryngologii, okulistyki, kardiologii, neurologii, reumatologii. Poddano mnie szczegółowym badaniom diagnostycznym przy wykorzystaniu nowoczesnych sprzętów, przeszedłem kilka prób leczenia w ciemno, które nie przynosiło żadnej poprawy, a zamiast tego sprawiało, że moje życie było nie do zniesienia.
Dopiero dalsze badania były w stanie przynieść odpowiedzi. Od kilku miesięcy już wiem z czym muszę się mierzyć. Zdiagnozowano u mnie przewlekłą chlamydiozę, kolejne wykonane badania potwierdziły również zakażenie bakteriami wywołującymi bartonelozę i toksoplazmozę. Możliwe, że nie są to jedyne choroby, którymi zostałem zakażony przez kleszcza, określane jako koinfekcje odkleszczowe.
Choroba wciąż nie ustępuje i powoduje coraz to nowsze objawy niszcząc moje życie. Nie pozwala mi normalnie żyć i funkcjonować. Niepewność jutra, sprawia, że boję się, co przyniesie kolejny dzień. Tylko dzięki lekom mój stan zdrowia na ten moment jest stabilny. Niedawno konieczne było rozpoczęcie antybiotykoterapii, a następnie przyjmowanie probiotyków wspierających pracę jelit i wątroby.
Tak bardzo chciałbym odzyskać moje dawne życie. Nie sądziłem, że to powiem, ale tak bardzo pragnę, by wróciła normalność... Bez szumów, bez bólu, bez tych wszystkich problemów zdrowotnych i dokuczliwych objawów. Wiem, że walka z chorobą nie będzie ani łatwa, ani krótka, a wysokie koszty leczenia nie pomagają. Stają się dla mnie jedynie coraz większym problemem i przeszkodą, której sam nie zdołam pokonać bez
Aby wesprzeć Rafała wystarczy kliknąć w link TUTAJ i skorzystać z wybranej formy wsparcia (przelew tradycyjny lub przez SMS). Prosimy także o udostępnianie informacji, by dotarła do jak największego grona.