Pamięć człowieka jest emocją, świadkiem naszego człowieczeństwa...
„Historia jest pamięcią ludzi utkaną z obrazów, zdarzeń, przedmiotów, uśmiechów i płaczu, złości, a nawet z zapachów. Pamięć człowieka jest emocją, świadkiem naszego człowieczeństwa.
Zapisana w nas historia staje się wspomnieniem – zawieszonym w myślach obrazem, opowiedzianym słowem – zdarzeniem w minionym czasie. Wspomnieniem życia, które było. Wiecznym Pytaniem.
Wspominamy ludzi, ich rodziny, domy, obyczaje, zachowania i relacje między nimi, sprzęty z których każdy coś przypomina, znaczy obecnością doświadczenie losu.
Jak przywrócić wspomnienie o ich wyglądzie, charakterze, słabościach i sile, o ich determinacji i strachu, jak przywrócić cześć pamięci tych, co przeminęli. O których niewielu chce się upomnieć.
Jak wrócić do ludzi, których już nie ma…”
Słowami z książki „Kładę kamień… los kęckich Żydów” Tadeusza Dryji rozpoczęły się 28 kwietnia 2022 r. uroczystości Dnia Pamięci w Powiatowym Zespole Nr 9 Szkół im. Marii Dąbrowskiej w Kętach. Coroczne wydarzenie, poświęcone upamiętnieniu losów nauczycieli i absolwentów szkoły, którzy musieli zmierzyć się z dramatem II wojny światowej, jest szczególnym dniem dla społeczności kęckiej „Dąbrowskiej”. Tym razem miało ono jeszcze dodatkowy wymiar - odbywało się bowiem na tle trwającej wojny za naszą wschodnią granicą.
- Wspominamy i wypominamy tych nauczycieli, wychowanków szkoły, którzy 23 kwietnia 1940 r. zostali podstępnie zgromadzeni w murach szkoły, a następnie aresztowani i wywiezieni do obozów koncentracyjnych Mauthausen–Gusen i Dachau. Część nauczycieli, w nadziei na ocalenie siebie i mienia szkolnego, udała się pociągami na wschód, gdzie zetknęli się z brutalną agresją sowieckiej Rosji. Wielu nie dane było wrócić, zostali zamordowani lub zmarli z wycieńczenia. Wielu było dopiero u progu życia zawodowego. Im wszystkim dzisiaj oddajemy cześć – podkreśliła na rozpoczęcie dyrektor PZ nr 9 w Kętach Anna Kapcia.
Po odśpiewaniu hymnu państwowego goście złożyli kwiaty pod tablicą pamięci i odmówili modlitwę poprowadzoną przez ks. Zbigniewa Jurasza. Tablicę ufundowało w 1997 r. współpracujące ze szkołą Towarzystwo Miłośników Kęt. Widnieją na niej nazwiska nauczycieli wywiezionych do obozu w Mauthausen- Gusen. Dzięki żmudnym pracom Pani Anny Chowaniak z Towarzystwa od wielu lat można poznawać ich historie. Bohaterem tegorocznych obchodów była nauczycielka gimnastyki Gizela Bialer, a dzieje kęckich Żydów zainspirowane tą postacią zaprezentował przewodniczący TMK Tadeusz Dryja.
Przygotowany przez młodzież poruszający spektakl był wyrazem poszukiwania odpowiedzi na pytania o współczesny patriotyzm, jak również o to, kim jesteśmy jako ludzie i jak losy naszych przodków definiują nas dzisiaj. Oparte na słowie przedstawienie z pewnością zostanie w pamięci na długo…
W obchodach uczestniczyli: naczelnik Wydziału Edukacji, Zdrowia i Spraw Społecznych Starostwa Powiatowego w Oświęcimiu Monika Stalica, wiceburmistrz Gminy Kęty Rafał Ficoń, dyrektor Wydziału Infrastruktury Społecznej UG Kęty Aneta Bogacz, przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego na czele z prezes Grażyną Flasz, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Kętach Dorota Bezwińska-Sikora, dyrektorzy instytucji kultury w Kętach: Agata Szyszka-Mądro, Sylwia Brzozowicz i Łukasz Gieruszczak, Komendant Komisariatu Policji w Kętach podinspektor Artur Patyk, proboszcz parafii św. św. Małgorzaty i Katarzyny w Kętach ks. Zbigniew Jurasz, dyrektorzy szkół podstawowych i średnich z terenu gminy Kęty, licznie zgromadzeni uczniowie oraz współorganizator uroczystości - przewodniczący Towarzystwa Miłośników Kęt Tadeusz Dryja wraz z członkami Towarzystwa.
Uroczystość była również okazją do uhonorowania za wybitne naukowe osiągnięcia. Stypendium Zarządu Powiatu w Oświęcimiu otrzymał tegoroczny maturzysta Łukasz Baruś.
„Bakcyl dżumy nigdy nie umiera i nie znika (...) nadejdzie być może dzień, kiedy na nieszczęście ludzi i dla ich nauki dżuma obudzi swe szczury i pośle je, by umierały w szczęśliwym mieście”.
/Albert Camus/
kam