Kraków docenia kęczan
Trzech wielkich twórców archiwistyki zawdzięcza Kętom Kraków. Byli to: Święty Jan Kanty, Ambroży Grabowski i Stanisław Krzyżanowski. Takimi słowami prof. Wojciech Krawczuk otwarł konferencję naukową, którą przygotowało Archiwum Narodowe w Krakowie. Prof. Krawczuk jest dyrektorem krakowskiego archiwum. Wspomnianą sesję przygotowano z okazji 160. rocznicy urodzin Stanisława Krzyżanowskiego i dorocznego Dnia Archiwisty.
Uczestniczyliśmy w tej sesji: wiceburmistrz Rafał Ficoń, Agata Szyszka-Mądro – dyrektorka Gminnej Biblioteki Publicznej w Kętach, Urszula Baczyńska-Śleziak – dyrektorka Wydziału Rozwoju UM i niżej podpisany.
Wysłuchaliśmy trzech niezwykle ciekawych wykładów:
Doktor Arkadiusz S. Więch wygłosił referat Stanisław Krzyżanowski – wypadki z życia „dux Palaeographiae”.
Doktor Kamila Follprecht, zastępca Dyrektora ANK, przedstawiła wystąpienie Stanisław Krzyżanowski – Archiwariusz i archiwista.
Natomiast dr Barbara Berska zaprezentowała referat – Działalność społecznikowska Stanisława Krzyżanowskiego.
Postać tego lidera i twórcy polskiej archiwistyki nie jest szeroko znana, nawet w jego rodzinnej miejscowości, w Kętach. Tutaj urodził się w 1865 roku, po przeniesieniu się do Krakowa uczęszczał do Gimnazjum Świętej Anny, a później studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie najpierw obronił doktorat z prawa, a potem z filozofii. Studia uzupełnił w Rzymie i w Wiedniu. Jako pierwszy w Polsce habilitował się w zakresie nauk pomocniczych historii. Był uczniem profesora Stanisława Smolki, z którym odbył m.in. ekspedycję naukową do Rzymu. Potem przez wiele lat był wykładowcą na krakowskim uniwersytecie. Ceniony i lubiany profesor pozostawił po sobie grono świetnych kontynuatorów. To z nimi tworzył Archiwum Akt Dawnych Krakowa, gdzie był wieloletnim dyrektorem, były to zarazem podwaliny polskiej archiwistyki. Ponieważ, za namową prof. Smolki współtworzył i rozwijał nauki pomocnicze historii nazywany jest „dux Palaeographiae” – liderem paleografii. Był też wielkim społecznikiem, np. współtwórcą Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krakowa. Ponieważ zawsze fascynowała go historia polityki wniósł też wiele do rozwoju polskiej dyplomatyki. Poza tym opracował dzieje rodów małopolskich. Zmarł w 1917 roku, mając zaledwie 52 lata. Został pochowany na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
Przy okazji opisanej tutaj sesji w Archiwum Narodowym otwarto też wystawę „Bezsenne głowy, co dźwigają korony. Książęta, królowie, wodzowie, bohaterzy. 1000 lat polskiej państwowości w dokumentach archiwów państwowych”.
Marek Nycz / Muzeum im. Aleksandra Kłosińskiego w Kętach
