Komendant kęckiej Policji wraz z mieszkańcem Głębowic ujęli pijanego sprawcę kolizji
Komendant Komisariatu Policji w Kętach podinsp. Artur Patyk, po służbie, wspólnie z mieszkańcem Głębowic ujęli nietrzeźwego sprawcę kolizji drogowej. 64–letni mieszkaniec Mysłowic wsiadł za kierownicę auta mając w organizmie ponad 3 promile alkoholu. W efekcie pijanego rajdu mężczyzna wjechał do przydrożnego rowu.
Jak informuje Małgorzata Jurecka, asp. szt. KPP Oświęcim, w poniedziałek (04.11.2024) tuż po godzinie 18:00, komendant jadąc ulicą Wadowicką w Gierałtowiczkach zauważył samochód marki Toyota, którego kierowca próbował wyjechać z przydrożnego rowu. Policjant zatrzymał się, aby sprawdzić, czy kierujący potrzebuje pomocy. Podobnie zachował się również przejeżdżający obok kierowca z Głębowic. - Wspólnie podeszli do pojazdu. Kiedy otworzyli drzwi toyoty wyczuli od kierowcy silną woń alkoholu. Komendant powiadomił więc mężczyznę, że jest zatrzymany w związku z kierowaniem samochodem w stanie nietrzeźwości, zabezpieczył kluczyki od pojazdu, po czym wezwał patrol Policji. Nietrzeźwego przejęli policjanci z Komisariatu Policji w Andrychowie. Badanie stanu trzeźwości 64–letniego mieszkańca Mysłowic wykazało 3,1 promila alkoholu - relacjonuje Jurecka.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, co najmniej trzyletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz wysoka grzywna. Przypominamy również, że kierowca, którego badanie stanu trzeźwości wykaże co najmniej 1,5 promila alkoholu, musi się liczyć z utratą samochodu lub jego równowartości.
Na podziękowania za prawidłową reakcję na zdarzenie zasługuje pan Wojciech z Głębowic. Widząc samochód w przydrożnym rowie zatrzymał się, aby udzielić pomocy i z pewnością nie przypuszczał, że weźmie udział w zatrzymaniu pijanego kierowcy.
Źródło: KPP Oświęcim