Pisane z pokolenia na pokolenie przez 148 lata kroniki trafiły do kęckiej jednostki OSP
Jednostka OSP Kęty wzbogaciła się o kolejne kroniki upamiętniające działania strażaków ochotników. Właściciel tego skarbu – Pan Jan Kanty Christ oficjalnie przekazał go jednostce. Już niebawem wszystkie kroniki dostępne będą w wersji elektronicznej na stronie internetowej Ochotniczej Straży Pożarnej w Kętach.
Przy okazji przekazania kronik przypominamy wywiad z nestorem dh Janem Kantym Christem. Rozmowę przeprowadziła Agnieszka Cłapa i była ona uzupełnieniem oficjalnego przekazania pierwszych kronik prowadzonych przez dh Jana, które nastąpiło 25 listopada 2017 r.
Wywiad z druhem Janem Kantym Christem – listopad 2017 r.
Od ilu lat jest druh związany z Ochotniczą Strażą Pożarną?
Z Ochotniczym Pożarnictwem związany jestem od 1964 roku, czyli od czasu kiedy zająłem się organizowaniem Zakładowych Ochotniczych Straży Pożarnych w Państwowych Gospodarstwach Hodowli Zagrodowej, podległych Dyrekcji Państwowego Ośrodka Hodowli Zagrodowej w Osieku, gdzie pełniłem funkcję głównego agronoma i byłem odpowiedzialny za ochronę przeciwpożarową.
W 1965 roku ukończyłem kurs instruktora ochrony przeciwpożarowej w wojewódzkim Ośrodku Szkolenia Pożarniczego w Wieliczce, podległego wojewódzkiej Komendzie PSP w Krakowie. Po tym kursie zająłem się szkoleniem członków Zakładowych Ochotniczych Straży Pożarnych i organizowaniem nowych Zakładowych OSP.
W 1972 roku rozpocząłem prace w Urzędzie Miejskim w Kętach na stanowisku instruktora rolnego. W międzyczasie wstąpiłem do OSP Nowa Wieś, gdzie moi rodzice byli nauczycielami w szkole podstawowej, a ojciec również przynależał do straży.
Z dniem 1 stycznia 1973 roku zostałem powołany przez przewodniczącego Prezydium Rady Narodowej w Krakowie Pana Wita Drapicha na stanowisko Naczelnika Gminy Kęty z siedzibą w Nowej Wsi ( z dniem 1 stycznia 1973 roku Wojewódzka Rada Narodowa w Krakowie utworzyła w Powiecie Oświęcimskim Gminę Kęty przez połączenie Gromadzkich Rad Narodowych Nowej Wsi i Bulowic, wtedy jeszcze bez Kęt).
1 stycznia 1973 roku w całej Polsce, na podstawie Ustawy z dnia 25 stycznia 1958 roku o Radach Narodowych, powstały Gminy przez połączenie Gromadzkich Rad Narodowych. W pierwszym kwartale 1973 roku powołano wówczas Gminne organizacje, między innymi Zarządy Oddziału Gminnego Związku OSP.
Przez Zarząd Oddziału Powiatowego Związku OSP zostałem wtedy powołany Prezesem Zarządu Oddziału Gminnego Związku OSP Kęty (zarządowi podlegało wtedy 6 jednostek OSP Gminy Kęty – bez samego miasta Kęty).
W styczniu 1976r nastąpiło połączenie się Gminy Kęty z miastem Kęty. Doszło wtedy w maju do pierwszego Zjazdu Gminnego OSP, na którym zostałem wybrany prezesem Zarządu Oddziału Gminnego Związku OSP Kęty. Funkcję tą sprawowałem aż do VIII Zjazdu Gminnego OSP w 2001 roku, czyli łącznie 28 lat. Po tych pracowitych 28 latach zostałem dożywotnio Prezesem Honorowym Zarządu Oddziału Gminnego Związku OSP RP Kęty.
Czy faktycznie przynależność do OSP to w dużej mierze tradycja rodzinna druha?
Tak. Przynależność do Ochotniczego Pożarnictwa wiąże się w dużej mierze z tradycjami rodzinnymi, ponieważ mój ojciec będąc kierownikiem Szkoły Podstawowej w Głębowicach przed II wojną światową już pełnił funkcję wiceprezesa, sekretarza w Zarządzie OSP Głębowice od 1926 roku do 1942 oraz był także Komendantem Rejonowym OSP z siedzibą w Wieprzu koło Andrychowa. Jeszcze przed II wojną światową jako 10 letni chłopiec byłem świadkiem jak mój Ojciec w mundurze galowym strażackim brał udział w różnych uroczystościach Państwowych, strażackich i kościelnych. Często przymierzałem jego czapkę strażacką od munduru galowego i mówiłem mu, że jak dorosnę to też będę strażakiem i będę nosił taki mundur.
Do Ochotniczego Pożarnictwa przynależał również mój pradziadek druh Edmund Krzysztoforski, który przez 42 lata pełnił funkcje w OSP Kęty. Najpierw od 1880 roku do 1896 był naczelnikiem, a następnie do 1922 był prezesem OSP Kęty, a do śmierci w 1930 roku był honorowym prezesem OSP Kęty. Mój pradziadek był również we władzach w Związku Okręgowym OSP, gdzie pełnił funkcję prezesa przez wiele lat. Pradziadek był bardzo związany z OSP Kęty, do której rozkwitu z pewnością się przyczynił. To właśnie OSP Kęty w ówczesnych czasach stanowiła wzór do rozwoju pozostałych OSP w obecnej naszej Gminie. Po pradziadku mam wiele pamiątek, które częściowo przekazałem do naszego muzeum w rynku. (Edmund Krzysztoforski był również Burmistrzem Kęt od 190 do 1918 roku)
Wzorem dla mnie był także mój Ojciec Marian Christ, który był członkiem OSP przez 80 lat. Od 1926 roku w OSP Głębowice, a następnie od 1945r OSP Nowa Wieś aż do 1965. Od 1965 roku był członkiem wspierającym w OSP Kęty. Od 1999 roku aż do śmierci w 2007 był członkiem honorowym OSP Kęty.
Kontynuując tradycje rodzinne również mój syn Andrzej Christ był członkiem w OSP Kęty, a ponadto przez 25 lat pełnił służbę w PSP JRG nr 1. w Bielsku-Białej jako kierowca i operator sprzętu specjalnego w stopniu starszego ogniomistrza. Wnuk Artur Christ także przez kilka lat był członkiem MDP OSP Kęty. Jak widać tradycje rodzinne trwają w mojej rodzinie od wielu, wielu lat.
Jest druh świadkiem historii rozwoju straży pożarnej i jej postępu. Jednocześnie i zarazem jej twórcą. Jak rozwinęła się na przełomie lat OSP Kęty?
W ciągu tych 53 lat mojej działalności w Ochotniczym Pożarnictwie zaszły duże zmiany, nastąpił ogromny postęp w działalności OSP w mieście i Gminie Kęty. Ochotnicza Straż Pożarna Kęty od chwili włączenia do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego w roku 1995 wielokrotnie zwiększyła swoją ilość wyjazdów do różnych zdarzeń. W 1995 roku wyjazdów w OSP Kęty było łącznie 43 (23 do pożarów a 19 do innych miejscowych zagrożeń). Już dwa lata po włączeniu do KSRG, czyli w 1997 roku ogółem wyjazdów było 160, w tym 59 do pożarów, a w 2002 roku ogółem wyjazdów było 287 w tym do pożarów 97, innych miejscowych zagrożeń 187. Te liczby same w sobie już pokazują coraz większe z upływem lat zaangażowanie strażaków ochotników, które porównywalne jest do zaangażowania pracowników PSP.
Podczas pełnienia przeze mnie funkcji prezesa Zarządu Gminnego Związku OSP RP Kęty od 1973 roku do 2001 wybudowano nowy Dom Strażaka w Malcu, zmodernizowano 7 remiz strażackich, zakupiono 10 samochodów pożarniczych i ponad 20 motopomp, ponadto nowoczesny sprzęt bojowy i specjalistyczny. We wszystkich OSP naszej Gminy powołano MDP. Nawiązano współprace ze strażakami z Holandii w Gminie Hellendorn, od których otrzymano 2 samochody pożarnicze i 1 samochód do ratownictwa technicznego. Ufundowano i przekazano dla OSP Gminy Kęty 6 nowych sztandarów. Zorganizowano 125 – lecie OSP Kęty i trzy 100 – lecia OSP Bielany, Łęki i Nowa Wieś. Zorganizowano 2 młodzieżowe orkiestry dęte w OSP Bielany i OSP Witkowice. Co roku organizowane są Turnieje Wiedzy Pożarniczej, w których mieliśmy duże osiągnięcia np. w 1994 roku druh Michał Szatan z OSP Kęty w grupie młodzieżowej 12-15 lat zajął na gminnych, powiatowych i wojewódzkich eliminacjach I miejsce. W Turnieju Wiedzy Pożarniczej w 1995 na eliminacjach krajowych zajął I miejsce. Podobnych przykładów było więcej.
Wszystkie OSP Gminy Kęty prowadziły kroniki strażackie rejestrujące działalność OSP i brały udział w przeglądach tych kronik. Reasumując jak widać z tych przedstawionych przez mnie w wielkim skrócie działalności OSP obserwujemy duży postęp w ochronie przeciwpożarowej. Wspomnę jeszcze na koniec, że w ostatnich 20 latach przy Ochotniczych Strażach Pożarnych w Polsce i także u nas w gminie powstały specjalistyczne grupy ratownicze jak Grupa Poszukiwawczo Ratownicza OSP Kęty, Grupa Ratownictwa Medycznego OSP Kęty Podlesie, Grupy Ratownictwa Drogowego, wysokościowego itp.. czego wcześniej nie było, a zajmowały się tym jednostki PSP.
Czy bywały w karierze druha momenty w których myślał Pan, że nie wróci z akcji?
Będąc Prezesem Zarządu Gminnego Oddziału Gminnego Związku OSP Kęty przez 28 lat do moich obowiązków, wynikających ze statutu i z pełnienia tej funkcji, nie miałem obowiązku brać udziału w akcjach ratowniczo-gaśniczych. Do tego był i jest powołany Komendant Gminny OSP, który był jednocześnie dowódcą jednostek operacyjno technicznych OSP. W mojej wieloletniej służbie w OSP, bo tak nazywam ta pracę, wiele razy byłem obecny przy różnych wydarzeniach i dużych pożarach oraz przy usuwaniu skutków wyrządzonych przez wichury, powodzie i bywało, że interweniowałem w celu usprawnienia działań ratowniczych jak zauważyłem taką potrzebę, ale zazwyczaj nie było takiej potrzeby.
Jak bardzo zmieniła się z biegiem lat służba i obowiązki strażaka ochotnika?
Z biegiem lat bardzo zmieniła się służba i obowiązki strażaka ochotnika w porównaniu do lat poprzednich sprzed 50 lat, które pamiętam. Z uwagi na duże zagrożenie i różnorodność zdarzeń, które napotykali strażacy ratownicy jednostek OSP. Strażacy muszą być dobrze przygotowani, posiadać aktualne zaświadczenia lekarskie. Nie mogą to być jak kiedyś przypadkowi druhowie członkowie OSP nie przeszkoleni, ale chętni do udzielania pomocy. Poziom szkoleń i kursów uległ znacznemu polepszeniu np. OSP Kęty co roku organizują Warsztaty Szkoleniowe w otwartej przestrzeni oraz ćwiczenia praktyczne.
Co przychodzi druhowi na myśl, gdy słyszy dźwięk syreny?
Jak usłyszę dźwięk syren to zaraz myślę o tym co się mogło wydarzyć. Często telefonuję do dyżurki OSP Kęty do dh Marka Tobiasiewicza albo jego żony i pytam co się stało. Teraz jednak dzięki nowoczesnym systemom syrena wyje rzadzie,j a druhowie dostają wezwania na telefony komórkowe z informacją o zaistniałej sytuacji, z którą należy się zmierzyć.
Czego się druh nauczył będąc strażakiem?
Będąc strażakiem nauczyłem się bardzo dużo. Przede wszystkim dużo czasu bezinteresownie pracowałem dla mojego środowiska. Nauczyło mnie to pokory, bezinteresowności i empatii. Strażacy są tam, gdzie trzeba nieść pomoc ludziom. W różnych zdarzeniach trzeba przeciwstawić się problemom i zagrożeniom. Jesteśmy widoczni na uroczystościach państwowych, strażackich, kościelnych, co kształtuje też ducha patriotyzmu w każdym z nas. Służymy środowisku i społeczeństwu, w którym żyjemy. Wszystko strażacy robią społecznie i jak sama nazwa wskazuje „strażak ochotnik” bezpłatnie, nie oczekując za to żadnej zapłaty.
Jaka akcja najbardziej zapadła druhowi w pamięci?
Najbardziej zapadł mi w pamięć pożar 16 lutego 1996 roku. Około godziny 13.00 w centrum miasta Kęty na ul. Krakowskiej doszło do groźnego pożaru. Zapaliła się cysterna przewożąca 20 tys. litrów benzyny i oleju napędowego. Dodatkowo od temperatury i płomieni z cysterny zapaliło się kilka budynków w pobliżu cysterny. Była to bardzo groźna sytuacja, która mogła spowodować nieobliczalne w stratach skutki, gdyby doszło do jej wybuchu. Dzięki sprawnie i profesjonalnie przeprowadzonej akcji ratowniczo-gaśniczej przez OSP Kęty, JRG Andrychów pożar cysterny udało się opanować. Druhowie z OSP Kęty i JGR Andrychów zostali odznaczeni medalami za odwagę i narażanie życia w czasie tego pożaru.
Drugie wydarzenie, które zapamiętałem to lipcowa powódź z 1997 roku. W czasie tej powodzi rzeka Soła przerwała wał przeciwpowodziowy na wysokości Zakładów Metali Lekkich, a kilkumetrowa wyrwa zamieniła się w efekcie w kilkunastometrowy ubytek wału. Wezbrana rzeka występując z koryta zalała część miasta i Gminy Kęty. Najbardziej zalane zostały : osiedle Nad Sołą, Kamieniec, Stadion Sportowy TS Hejnał oraz pobliskie korty tenisowe, tereny rekreacyjne i ulice.
Posiada druh wiele odznaczeń i medali za zasługi dla pożarnictwa. Czy mógłby druh coś o nich powiedzieć?
Zgadza się odznaczeń mam wiele… Mam w sumie wszystkie najwyższe odznaczenia i medale za zasługi dla pożarnictwa. Pierwszy raz doceniony zostałem w 1974 roku po zorganizowaniu przez mnie pracy Zarządu Gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Kęty. Otrzymałem wówczas dyplom okolicznościowy i podziękowanie od generała Zygmunta Jarona. W 1976 roku od wiceprezesa Zarządu Głównego OSP druha Albina Lasonia, który wizytował OSP Kęty otrzymałem srebrny medal za zasługi dla pożarnictwa. W 1995 roku na Centralnych uroczystościach w Warszawie z okazji Dnia Strażaka otrzymałem Złoty Znak Związku. W 1998 roku na Wojewódzkich uroczystościach z okazji Dnia Strażaka w Bielsku-Białej otrzymałem medal Honorowy im. Bolesława Chomicza. W Dniu Strażaka w 2007 roku na Wawelu w Krakowie otrzymałem Medal Honorowy im. Józefa Tuliszkowskiego, który wręczał mi Komendant Główny PSP oraz Waldemar Pawlak Prezes Zarządu Głównego OSP RP. Otrzymałem również Złotą Tarczę z okazji 80- lecia Krakowskiego Związku OSP RP. Odznaczenie wręczono mi 16 września 2003 roku na zamku w Niepołomicach. Mam również wiele innych listów pochwalnych, statuetek, dyplomów. Wszystkie te wyróżnienia doceniam i szanuję, ponieważ stanowią one najwspanialszą zapłatę za moją pracę i służbę.
Służba w straży była bardziej powinnością wobec gminy i regionu czy zaszczytem dla druha?
Moja służba w Ochotniczym Pożarnictwie była moją powinnością, a także zaszczytem. Jednocześnie spełnieniem moich marzeń, że mogłem tak jak mój pradziadek Edmund Krzysztoforski i ojciec Marian Christ służyć dla środowiska Gminy i miasta Kęty, w którym żyję i pracuję. Mogłem pomagać ludziom w różnych zdarzeniach losowych oraz robić to bezinteresownie oraz ochotniczo.
Jaki wpływ ma istnienie jednostki OSP Kęty zdaniem druha na bezpieczeństwo mieszkańców Gminy?
OSP Kęty oraz inne jednostki istniejące na terenie Gminy Kęty ma bardzo duży wpływ na bezpieczeństwo mieszkańców miasta oraz innych jednostek samorządowych, wchodzących w skład gminy. Mieszkańcy Kęt i Gminy mogą zawsze liczyć na pomoc w różnych zaistniałych zdarzeniach, co już potwierdzało się na przełomie lat. W Urzędzie Gminy Kęty istnieje Wydział Zarządzania Kryzysowego, którym kieruje dyrektor druhna Sabina Kojder. Z chwilą zaistnienia zagrożenia w postaci np. ulewnych deszczy, powodzi, wichur i nawałnic wydział ten doskonale współdziała z Komendantem Gminnych OSP druhem Józefem Szafranem, który w razie potrzeby ogłasza stan gotowości bojowej w jednostkach OSP Gminy Kęty. Rozbudowanie sekcji wchodzących w skład OSP Kęty oraz ciągłe szkolenia jakie są tam organizowane dla druhów ochotników zdecydowanie podnoszą standard świadczonej pomocy oraz wpływają na bezpieczeństwo naszego regionu.
Czy w czasach druha również istniały MDP? Czego można się nauczyć będąc członkiem Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej?
W czasie pełnienia funkcji Prezesa Zarządu Oddziału Gminnego Związku OSP i związku OSP RP Kęty przez 28 lat wskazówką i motywem do pracy i powoływania MDP była świadomość, że OSP należy do najstarszych organizacji społecznych. Zawsze dużą wagę przywiązywałem do organizowania MDP w jednostkach OSP oraz przeprowadzanie Turniejów Wiedzy Pożarniczej pt. Młodzież Zapobiega Pożarom. Uważam, że młodzież powinna być przygotowana do służby w OSP dużo wcześniej i najlepiej jak takie szkolenia realizowane są pod okiem doświadczonych druhów jednostek OSP. OSP to nie tylko straż pożarna, w której pracują i udzielają się ochotnicy, to również organizacja wychowania patriotycznego młodzieży. MDP pełnią teraz wiele funkcji w OSP, ale przede wszystkim służą wychowaniu patriotycznemu dzieci i młodzieży, szkoleniu ich jak należy zachować się i reagować w czasie stanów i zjawisk, bądź zdarzeń zagrażających życiu i zdrowiu. Uczestnictwo w różnego rodzaju uroczystościach patriotycznych uczą młodzież szacunku do symboli państwowych.
Wiemy, że od wielu lat z prawdziwą pasją i niesamowitą precyzją oraz zaangażowaniem prowadzi druh kroniki pamiątkowe. Co one zawierają?
Kroniki Zarządu Oddziału Gminnego Związku OSP RP prowadzę od pierwszego zjazdu Gminnego tj. od maja 1976 roku. Posiadam też jedną kronikę typowo prywatną, którą prowadziłem od 1973 roku. Zdecydowałem się prowadzić kroniki fotograficzne z opisem działalności Zarządu Oddziału Gminnego Związku OSP, bo uważałem, że historia naszej pracy i działalności jest bardzo ciekawa. Służymy ludziom, wychowujemy młodzież, udzielamy się na rzecz mieszkańców naszej gminy. Kroniki, które prowadzę zawierają wszystkie ważniejsze wydarzenia w OSP Gminy Kęty, jubileusze, zjazdy, uroczystości, konkursy, turnieje zawody, zebrania itp. oraz osiągnięcia w dziedzinie pożarnictwa. Wszystkie OSP wchodzące w skład Gminy Kęty oraz miasta prowadzą kroniki i osiągają dobre wyniki w organizowanych przeglądach kronik strażackich.
Zdecydowałem się zostać kronikarzem, aby utrwalić pamięć o historii Ochotniczego Pożarnictwa, pokazać naszą działalność i nasze osiągnięcia. Dodatkowo stanowi to doskonałą formę przekazania naszym następcom informacji o tym, jak było, jak jest oraz co można jeszcze poprawić w naszych działaniach.
Był druh współorganizatorem wielu przedsięwzięć związanych z pożarnictwem. Czy pozostało jeszcze jakieś marzenie do spełnienia związane z tym wszystkim?
Uważam, że w czasie pełnienia funkcji Prezesa Zarządu Oddziału Gminnego Związku OSP, a później OSP RP przez 28 lat z pomocą druhów, z którymi pracowałem udało mi się osiągnąć naprawdę wiele. Obecnie jestem Prezesem Honorowym i dalej pozostaję współorganizatorem wielu podejmowanych działań. Ostatnie nasze przedsięwzięcie jakie udało nam się zrealizować to coroczne Gminne Zloty MDP ( w 2014 roku zlot w Malcu, 2015 zlot w Nowej Wsi oraz 2016 roku zlot w Witkowicach).
Bardzo lubię pracować z młodzieżą i zawsze chętnie prowadzę pogadanki na temat historii Ochotniczego Pożarnictwa naszego regionu na takich zlotach.
Mottem działalności OSP Kęty jest „Ratownictwo z Pasją…” Co te słowa znaczą dla druha?
Mottem przewodnim działalności OSP Kęty jest „Ratownictwo z Pasją…”, które zaobserwowałem u druhów tej jednostki. To doskonali ratownicy bardzo dobrze wykwalifikowani, działający nie tylko w naszym regionie, ale również na skalę kraju. Dodatkowo Grupa Poszukiwawczo Ratownicza działa i zaraża pasją do niesienia pomocy tak bardzo, że gdybym był młody, to bez namysłu połknąłbym tego bakcyla i rozpoczął trening oraz szkolenie w tej grupie. W grupie tej funkcjonuje model pracy z psem ratownikiem w celu poszukiwania osób zaginionych. Psa uważam za najlepszego przyjaciela człowieka, więc myślę, że gdyby taka grupa istniała w moich czasach to na pewno chciałbym być jej członkiem.
Czy chciałby druh dodać coś jeszcze od siebie na zakończenie naszego wywiadu?
Od siebie chcę tylko podziękować druhnie Agnieszce Cłapie, że podjęła się skopiować wszystkie tomy kronik fotograficznych Zarządu, aby udostępnić je mieszkańcom Gminy Kęty w formie elektronicznej do wglądu. Jest to wspaniały pomysł, aby zachować historię Ochotniczego Pożarnictwa Miasta i Gminy Kęty. Dziękuję także druhowi Marcinowi Bieńkowi za duże zaangażowanie się w to przedsięwzięcie, który wymyślił, że to właśnie przy stronie internetowej OSP Kęty dostępne będą elektroniczne wersje kronik do wglądu. Starałem się w tym wywiadzie zaproponowanym przez druha Marcina i druhnę Agnieszkę dokładnie odpowiedzieć na wszystkie pytania, ale moim zdaniem wiele byłoby jeszcze do powiedzenia. Jeszcze raz dziękuję za wywiad.